sobota, 5 października 2013

Odcinek 5

Co to były za emocje! Poprzedni odcinek dostarczył nam naprawdę wielu wrażeń oraz niespodziewanych sytuacji. Jedne gwiazdy się poprawiły w śpiewaniu, drugie niestety odwrotnie. Namieszało się też w głosowaniu telewidzów, osoby, które były przez ostatnie odcinki na dole tabeli wybiły się na prowadzenie, a ci, którzy kilka tygodni temu świecili triumfy powoli zaczynają się nudzić widzom. I takim sposobem do strefy sing-off trafiło dwoje świetnych wokalistów: Katarzyna Glinka oraz Antoni Pawlicki. W dogrywce zadecydowaliście prawie jednogłośnie, że w programie zostać ma dalej Katarzyna Glinka, zdobywczyni dzikiej karty w pierwszym odcinku. Czy w pełni wykorzysta szansę daną przez telewidzów? Przekonamy się już niebawem! Zaczynamy 5. odcinek Mistrzowskiej Edycji The Voice!


Przed państwem
KAMIL BEDNAREK ''Cisza''

Natasza: Kamil Bednarek otworzył nasz koncert! Dziękujemy!
Maciej: Żeńska część publiczności prawie zdarła gardła z tego krzyku, spokojnie, Kamil pojawi się też na aferparty <śmiech>.
Natasza: Ja bym też popiszczała trochę, ale wiesz, co pomyśli Janusz....
Maciej: E tam, nie przejmuj się. Chyba cię zrozumie..
Natasza: No właśnie, chyba. Dobrze, przejdźmy do rzeczy, bo to nie o mnie program. Tydzień temu dziesiątka gwiazd po raz kolejny pojawiła się na scenie i próbowała zauroczyć jurorów i widzów. Tych pierwszych nie było trudno, chociaż zdarzały się też wyjątki. Gorzej z widzami. Do strefy zagrożenia sing-off niespodziewanie trafili Kasia Glinka i Antoni Pawlicki.
Maciej: Mimo że w odcinku to Kaśka dostała najmniej głosów, to w strefie zagrożenia postanowili dać ją jeszcze jedną szansę. A z Antkiem spotkamy się dopiero w finałowym odcinku.
Natasza: Chciałabym tylko podkreślić, ze pozostała tylko dwójka panów na siódemkę pań. I kto tu jest lepszy, he? 
Maciej: Oj, Nataszo, Brian i Wojtek nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, a raczej nie zaśpiewali. Zaręczam.
Natasza: Zaczęliśmy rozmowę o uczestnikach, warto by ich poprosić na scenę. Oto uczestnicy mistrzowskiej edycji The Voice!

Gwiazda numer 1 to finalistka 1. edycji MAŁGORZATA SOCHA!
Gwiazda numer 2 to zwyciężczyni 5. edycji KATARZYNA PAKOSIŃSKA!
Gwiazda numer 3 to finalista 3. edycji ANTONI PAWLICKI!
Gwiazda numer 4 to zwyciężczyni 4. edycji ANNA PRZYBYLSKA!
Gwiazda numer 5 to zwyciężczyni 2. edycji AGNIESZKA WIĘDŁOCHA!
Gwiazda numer 7 to zwycięzca 1. edycji BRIAN PONIATOWSKI!
Gwiazda numer to finalistka 5. edycji ANNA GZYRA!
Gwiazda numer 10 to finalistka 2. edycji WOJCIECH SZCZĘSNY!
Gwiazda numer 11 to zwyciężczyni 3. edycji JULIA PIETRUCHA!
Gwiazda numer 12 to półfinalistka 1. edycji KATARZYNA GLINKA!

Maciej: Fajnie by było, gdyby ich nie było, no ale niestety, co tydzień zjawiają się w swojej loży. Jurorzy The Voice w składzie Beata Kozidrak, Piotr Kupicha, Agnieszka Chylińska i Sebastian Karpiel-Bułecka!
Natasza: Myślę, że to odpowiedni moment, aby zapowiedzieć pierwszą gwiazdę. Ta pani w poprzednim odcinku przeżywała wielkie emocje. Dzięki państwu jest z nami! KATARZYNA GLINKA!



Katarzyna: Bardzo mocno obawiałam się mojego dalszego udziału w konkursie, powiem szczerze, że byłam wręcz pewna, że w dogrywce polegnę. Antek był zdolniejszy, każdy juror mówił, że to jego najlepszy występ, natomiast mnie trochę skrytykowali. Na szczęście widzowie mi zaufali i ostatecznie postawili na mnie. Nie ukrywam, że bardzo się cieszę, że będę mogła dalej śpiewać w programie, chociaż boję się, że już dzisiaj wieczorem znowu będę musiała się przygotowywać do dogrywki...

Przed państwem gwiazda numer 12
KATARZYNA GLINKA
w piosence ''Promise Me''

Natasza: Nie wiem, jak  jurorzy, ale ja się prawie wzruszyłam. Beata wypowie się pierwsza.
Beata: Po tym występie jestem wręcz pewna, że nie trafisz ponownie do strefy sing-off. Jesteś mega zdolna, a poprzednio to był po prostu może zły dzień, albo nie przypasowała ci piosenka. Teraz wyszłaś przepięknie, jestem mega z ciebie zadowolona.
Natasza: Piotr.
Piotr: Kasiu, ty jednak bardziej nadajesz się do ballad, taka jak ta. W repertuarze Edyty Bartosiewicz nie czułaś się dobrze, odbiło się też to na wykonaniu. Teraz powróciłaś w pełni sił do programu i zaśpiewałaś obłędnie. Gratuluję.
Natasza: Agnieszko, kolej na ciebie.
Agnieszka: Tak, zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami. Wierzyłam w ciebie od początku i mnie po raz kolejny nie zawiodłaś. Uważam, że nawet ta tygodniowa dogrywka to było wielkie nieporozumienie, chociaż rzeczywiście najlepiej wtedy nie wyszłaś. Teraz było świetnie.
Natasza: I spytamy jeszcze Sebastiana.
Sebastian: Świetny początek, byle, aby tak gwiazdy śpiewały do końca. Kasiu, udowadniasz, że nie przez przypadek otrzymałaś dziką kartkę, zdecydowanie ci się to należało. Po raz kolejny mnie oczarowałaś, dziękuję.
Natasza: Opinie jak marzenia, teraz do szczęście brakuje tylko Kasi głosów. Ale wierzę, że za chwilkę państwo to nadrobicie. Numerek Katarzyny na 12. Poznajmy kolejną uczestniczkę. Jej początki w programie za dobre nie były, ale wszystko wskazuje na to, że wraca do formy. AGNIESZKA WIĘDŁOCHA!


Agnieszka: Pamiętam, jak występowałam w drugiej edycji, w pierwszym odcinku. Stres, emocje nie do opisania. I o dziwo teraz mam tak samo! Trema jest przy każdym występie i nawet nie chce trochę odpuścić. Jednak czasem jest ona mobilizująca, tak też ja mam. Za wszelką cenę chcę wypaść na scenie jak najlepiej, chociaż wiadomo, że różnie to bywa. Od poprzedniego odcinka jurorzy widzą znaczą poprawę, bardzo mnie to cieszy i motywuje do dalszej pracy.

Przed państwem gwiazda numer 5
AGNIESZKA WIĘDŁOCHA

Maciej: Życzę powodzenia w ocenach, Piotr.
Piotr: No, Agnieszko, muszę powiedzieć, że wywarłaś na mnie wielkie wrażenie. Nie spodziewałem się takiego zwrotu akcji, że z średnio śpiewającej osoby wyjdzie zawodowa piosenkarka. Ago, to był twój najlepszy występ, nawet w finale drugiej edycji tak dobrze nie śpiewałaś.
Maciej: Teraz spytajmy Agnieszkę.
Agnieszka: I tutaj muszę przytaknąć Piotrowi, co robię bardzo rzadko. Przez te kilka odcinków rozwinęłaś się niesamowicie, chyba najbardziej ze wszystkich uczestników. Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowe i za tydzień również nas pozytywnie zaskoczysz.
Maciej: Ja jestem tego pewien. Sebastian.
Sebastian: Agnieszko, ja od początku widziałam w tobie wielki talent. I się nie myliłem! Tak jak powiedział wcześniej Piotrek śpiewasz zawodowo, nie wiem, jak to było w drugiej serii, ale podejrzewam, że również. Brawo!
Maciej: Wypowie się jeszcze Beata.
Beata: Ale my mamy świetnych wokalistów... Ty zdecydowanie się do nich zaliczasz, uważam, że jest to twój najlepszy występ, lecz poprzednie też nie były złe. Przede wszystkim co mnie zachwyciło, to twoja szczerość w oczach. Wierzę w to co śpiewasz, jesteś w tym bardzo przekonywująca. 
Maciej: Opinie podobne, jak przy występie Kasi Glinki, czyli same pochwały. Ale to nie zwalnia państwa od głosowania. Pamiętajcie, że Agnieszka Więdłocha ma numerek 5. Pierwsza część odcinka za nami, zapraszam na krótką przerwę, po niej kolejna dawka występów!

========
REKLAMA
========
Natasza: Jesteśmy po pierwszej przerwie reklamowej, zaczynamy drugą część odcinka. A otworzy ją zwyciężczyni czwartej edycji, ANNA PRZYBYLSKA!


Anna: Zdecydowanie poprzedni odcinek był najbardziej stresującym. Miałam trudne zadanie, bo śpiewałam jedną z piosenek zespołu Texas, bałam się, że niestety tutaj polegnę i stanę w strefie zagrożenia. Czasy mojej świetności dawno za mną i coś czuję, że już lepiej nie będzie. Teraz już nie myślę o wygranej, ale aby tylko przejść do następnego odcinka, mam nadzieję, że jeszcze troszkę tutaj mnie widzowie przetrzymają. 

Przed państwem gwiazda numer 4
ANNA PRZYBYLSKA
w piosence ''Na kolana''

Natasza: Czy powaliłaś jurorów na kolana? Agnieszka.
Agnieszka: No właśnie mnie nie za bardzo. Nie wierzę, że krytykuję Anię, chyba ma to miejsce po raz pierwszy. Aniu, dla mnie ten występ był za bardzo przerysowany, za bardzo wzięłaś sobie te słowa piosenki do serca. Zupełnie niepotrzebni ci mężczyźni wokół ciebie, sama doskonale dałabyś sobie radę.
Natasza: Nie wierzę. Sebastian?
Sebastian: Bla, bla, bla, ja się w ogóle nie zgadzam z Agnieszką. Dla mnie był to znowu perfekcyjny występ, ty już mnie nie zaskakujesz, bo ja doskonale wiem, że zaśpiewasz rewelacyjnie. Tak samo było dzisiaj.
Natasza: Na razie jury podzielone, Beata.
Beata: Jestem po stronie Sebastiana, również uważam, że to był kolejny twój bardzo udany wykon. W ogóle przypuszczam, że nie masz się co martwić, że będziesz zagrożona, myślę, że widzowie dostrzegają twój wielki talent, przecież nie bez powodu wygrałaś 4 edycję.
Natasza: Piotr.
Piotr: Też mi się podobałaś, chociaż nie ukrywam, że widziałem cię w lepszych wykonaniach. Ten trochę przekrzyczałaś, jednak rozumiem, że to taka piosenka. Myślę, że masz gwarantowane miejsce w kolejnym odcinku, życzę ci tego.
Natasza: Aby Ania przeszła zupełnie bezpiecznie do kolejnego epizodu trzeba na nią głosować, nie ma innego wyjścia. A jej numerek to 4. Myślę, że nasz kolejny uczestnik, BRIAN PONIATOWSKI jest już gotowy, zapraszam!


Brian: Taniec to była moja pasja od małego. Od kiedy pamiętam, to zawsze tworzyłem jakieś choreografie, wiedziałem, że to będzie mój zawód. Nie widziałem siebie w niczym innym. Kilka lat temu zgłosiłem się na casting do tanecznego programu, chciałem się sprawdzić, czy to to robię, jest dobre. Nigdy nie spodziewałem się, że wygram całą edycję, po prostu to przekraczało moją wyobraźnię. A jednak zostałem doceniony. Później przyszedł czas na śpiew i mogę z pełną szczerością powiedzieć, że to moja druga wielka pasja. 

Przed państwem gwiazda numer 7
BRIAN PONIATOWSKI
w piosence ''Symetryczno-liryczna''

Maciej: Mi się bardzo podobało, jak Sebastianowi?
Sebastian: Brianie, razem z Wojtkiem musicie ratować honor mężczyzn, przecież musi ktoś z was być w finale! Myślę, że z takim talentem, jaki ty masz, z pewnością się w nim znajdziesz. Gratuluję występu, był bardzo fajny i przyjemny.
Maciej: Beato?
Beata: Brian od początku mnie zachwyca, dzisiaj nie było inaczej. Mimo że uważam, że poprzedni twój występ był najlepszy, to ten również mi się bardzo podobał. Chciałam cię usłyszeć w kolejnych odcinkach, bo coś czuję, że jeszcze możesz się rozkręcić i dorównać tym najlepszym.
Maciej: Piotr.
Piotr: Co do opinii Sebastiana, to też uważam, że musi być jakiś pan w finale, ale zdecydowanie powinieneś być to ty, a nie twój rywal. Ale do występu. Bardzo mi się podobało, była niesamowita charyzma i energia, super.
Maciej: I na koniec Agnieszka.
Agnieszka: A ja mam delikatny niedosyt. Spodziewałam się po tym występie czegoś więcej, liczyłem, że znowu dasz coś od siebie. No niestety było dziś, jak to nazywam, puste śpiewanie. Jestem troszkę na ciebie wściekła, ale myślę, że za tydzień znowu mnie zachwycisz. Na to czekam.
Maciej: Mnie osobiście zachwycił już teraz i wierzę, że widzów także. Dlatego głosujemy na Briana, w treści esemesa wpisujemy cyferkę 7. Miejmy nadzieję, że będzie to szczęśliwa siódemka. MAŁGORZATA SOCHA znowu odzyskała sympatię widzów. Ale czy to było tylko chwilowe? Zapraszam na jej występ.


Małgorzata: Poprzedni odcinek był dla mnie bardzo stresujący, bałam się, że po raz kolejny będę zagrożona i już odpadnę. Tak samo było z Magdą Walach. Ale ku mojemu zaskoczeniu nie odpadłam, ba, nawet nie byłam zagrożona. Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie i zaszczyt. Chcę przez ten odcinek również przejść zupełnie bezpiecznie, bez żadnych dogrywek, mam nadzieję, że moje marzenie się spełni.

Przed państwem gwiazda numer 1
MAŁGORZATA SOCHA
w piosence ''La Luna''

Natasza: ''La Luna'', piękna piosenka, piękne wykonanie. Beata.
Beata: Małgorzato, cieszę się, że tydzień temu przeszłaś bezpiecznie i życzę ci tego samego także teraz. Pokazujesz, że masz talent, ale też osobowość, to również jest ważne na scenie muzycznej. Takie wykonania lubię, pięknie.
Natasza: Piotrze, co masz do powiedzenia na temat występu Gosi?
Piotr: Ja myślę, że Gosię stać na odrobinę więcej, niż dzisiaj pokazała. Było słychać fałsze, a na tym etapie sobie tego nie wyobrażam, również interpretacja mnie za bardzo nie przekonała. Jeszcze wiele pracy przed tobą, ale nie poddawaj się, próbuj ćwiczyć dalej, może coś z tego wyjdzie.
Natasza: Powiało trochę krytyką, no ale to Piotr. Agnieszka.
Agnieszka: U mnie na pewno nie będzie żadnej krytyki, nie mam za co krytykować. W przeciwieństwie do Piotra uważam, że była to świetnie zinterpretowana piosenka, również jej wykonanie zadowalające. Także jestem na tak, liczę na to, że znowu obejdziesz się bez dogrywki.
Natasza: Sebastian.
Sebastian: To było zdecydowanie najlepsze twoje wyjście, nareszcie nie byłaś spięta, nie myślałaś o niczym, tylko śpiewałaś. To mi się podoba, nie ma co się martwić na zapas, jak ja bym decydował o losach uczestników, to na pewno nie trafiłabyś do sing-off. I liczę na to, że widzowie myślą podobnie. 
Natasza: Bardzo prosimy o głosy na Gosię Sochę, aby nie musiała po raz drugi stanąć do strefy zagrożenia sing-off. Jej numerek to 1. Teraz czas na przerwę reklamową, po niej wystąpi ostatnia czwórka wokalistów, między innymi Kasia Pakosińska i Ania Gzyra.

========
REKLAMA
========

Maciej: Witamy po przerwie, to jest piąty odcinek The Voice. Już do występu przygotowuje się KATARZYNA PAKOSIŃSKA, zapraszam na scenę!


Katarzyna: W poprzednim odcinku śpiewałam piosenkę Arethy Franklin, ,,Think'' i po raz pierwszy zostałam w pełni pochwalona przez jurorów. Od tego epizodu też postanowiłam oderwać się od tytułu tej, która wszystkich zabawia, a zaczynam porządnie pracować. I jak widać, wychodzi mi to coraz lepiej, liczę na to, że ten wzlot nie był tylko jednorazowy.


Przed państwem gwiazda numer 2
KATARZYNA PAKOSIŃSKA
w piosence ''Poker Face''

Maciej: Co się kryje pod pokerową twarzą Piotra? Sprawdźmy.
Piotr: Naprawdę taka pokerowa? Nie sądzę. Kasiu, ta zmiana zdecydowanie wyszła ci na dobre, bo od poprzedniego tygodnia jesteś w czołówce tych najlepiej śpiewających. To wykonanie było lepsze od oryginału, takie jest moje zdanie. Brawo.
Maciej: No proszę. Agnieszka.
Agnieszka: To, czy Kasia zaśpiewała lepiej niż Lady Gaga to bym się trochę pospierała, ale fakt, zmiana wizerunku wyszła ci na plus. Wygłupianie się było fajne w piątej edycji, ale nie teraz, gdy występują najlepsi i rywalizują o najlepszą gwiazdę The Voice. Gratuluję występu, zdecydowanie zasługujesz na to, aby śpiewać w mistrzowskiej serii.
Maciej: Czy podobne zdanie ma Sebastian?
Sebastian: A mi właśnie trochę brakuje tej naturalnej, energicznej Kaśki, ta powaga jest według mnie sztuczna, kompletnie niepasująca do ciebie. No ale to tylko moje zdanie, nie musicie się ze mną zgadzać. Występ ogólnie znośny, ale zdecydowanie były lepsze.
Maciej: Beata.
Beata: Sebastianie, proszę cię, nie zaczynaj. Ja uważam, że dobrze, że Kaśka się nam zmienia z odcinka na odcinek, raz jest poważna, kiedy indziej trochę mniej. Dzisiaj miałaś do zaśpiewania mimo pozorów trudną piosenkę, a sobie bardzo dobrze dałaś z nią radę, czego chcieć więcej?
Maciej: Chyba tylko głosów telewidzów. Ostatnio notowania Katarzyny bardzo mocno poszły w górę, niewiele brakowało do podium, mam nadzieję, że dzisiaj widzowie jeszcze bardziej wezmą się za głosy. Numerek Kasi to 2. Na temat kolejnej uczestniczki mogę mówić dużo, ale po co? Po prostu, ANNA GZYRA!


Anna: O poprzednim występie wolałabym zapomnieć jak najszybciej. Tak źle mi nie wyszło nigdy, nawet w piątej serii. Po prostu wyszłam na scenę, poczułam pustkę w głowie, a dalej to już chyba nie muszę opisywać co było, bo wszystko słyszeliście. Jurorzy zrzucali wszystko na piosenkę, no i dobrze, bo była ona kompletnie nietrafiona w mój gust. Teraz mam o wiele lepszy repertuar i postaram się jakoś odwdzięczyć za ten poprzedni wybryk. 

Przed państwem gwiazda numer 9
ANNA GZYRA
w piosence ''Świat się pomylił'' 

Natasza: Agnieszko, co sądzisz o występie Ani?
Agnieszka: Ja o występie sprzed tygodnia już dawno zapomniałam, chociaż było z tym bardzo trudno. Odłożyłam to w niepamięć i dobrze, bo teraz znowu wróciłaś do formy. Trafiona piosenka plus świetna interpretacja równa się genialny występ. Tyle.
Natasza: Krótko, lecz na temat. Sebastian.
Sebastian: Cieszę się, że znowu pokazałaś na co cię stać. To był perfekcyjny występ, o tamtym poprzednim również zapomniałem. Dzisiaj pokazałaś siebie, swoją wrażliwość, to mnie bardzo ujęło. Dziękuję ci za ten występ.
Natasza: Beata.
Beata: Nic dodać nic ująć. Jesteś w mojej czołówce uczestników, którzy zaśpiewali dzisiejszego wieczoru najlepiej. Może i nawet jesteś na najwyższej pozycji? Bardzo mi się podobało, pokazałaś siebie, nikogo nie kopiowałaś, nie udawałaś. Super.
Natasza: Piotrze, czas na twoją ocenę.
Piotr: A ja nie mogę zapomnieć o poprzedniej piosence i nie zapomnę do końca programu. No ale cóż, każdy ma swoje słabe i dobre dni. Teraz zdecydowanie masz dobry dzień, bo bardzo mi się podobałaś. Zresztą jak słyszę, nie tylko mi. 
Natasza: Aniu, na takie opinie czekałaś i wreszcie się doczekałaś. Możesz już przejść do pokoju gwiazd, ale warto też przypomnieć widzom o głosowaniu na ciebie. Treść jej esemesa to 9. Przedostatni występ odcinka będzie należał do finalisty 2. edycji, WOJCIECHA SZCZĘSNEGO. Brawo!


Wojciech: Na ten odcinek czekałem całą edycję. Nareszcie przypadła mi piosenka, którą naprawdę lubię i z wielką chęcią ją zaśpiewam. Utwór ''Truly Madly Deeply'' kojarzy mi się z najlepszymi chwilami mojego życia i ogólnie darzę go wielką sympatią. Nie liczę, że zostanę pochwalony przez pana Kupichę, ale mam nadzieję, że chociaż pozostałym jurorom się spodobam.

Przed państwem gwiazda numer 10
WOJCIECH SZCZĘSNY
w piosence ''Truly Madly Deeply''

Maciej: Piotrka sobie zostawimy na później, najpierw Sebastian. 
Sebastian: Wojtku, to było widać, że lubisz tą piosenkę i dobrze się w niej czujesz. Odbiło się to na występie, zaśpiewałeś po prostu wspaniale. Albo i jeszcze lepiej. Ja uważam, że to był najlepszy występ tego odcinka.
Maciej: Beatko, masz podobne zdanie?
Beata: Nawet takie samo! Jestem zachwycona twoją osobą, to, co zrobiłeś z tym kawałkiem, to jakaś masakra, że tak powiem. Ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście. Bardzo mi się podobało, tak jak Sebastian okrzykuję ten występ najlepszym w odcinku.
Maciej: No i uwaga, Piotr!
Piotr: Nie no, muszę przyznać, że robisz jakieś tam postępy, ten wykon był najlepszy z twoich wszystkich, ale nadal to jest słaba liga. Śpiewasz jak Mandaryna w męskim wydaniu, a chyba nie o to chodzi, prawda?
Maciej: Mandaryna w męskim wydaniu, ciekawe... Agnieszka.
Agnieszka: No to żeś Kupicha przegiął pałkę, serio. Mandaryna to mogłaby robić za sprzątaczkę u niego, śpiewa sto razy gorzej niż Wojtek. A pro po Wojtka, to pokazałeś na co cię stać po raz kolejny, jestem bardzo z ciebie zadowolona.
Maciej: Czyli tak jak myślałem, trzech na jednego. Większości się podobało, myślę, że widzom także. Nie czekajmy za długo, tylko szybko wysyłajmy esemesy na Wojtka, jego treść do 10. A przed nami ostatni występ odcinka, czy będzie lepszy od poprzedniego? JULIA PIETRUCHA!


Julia: Kilka dni temu miałam mega niespodziankę, bo podczas treningów do odcinka odwiedziła mnie Małgosia Ostrowska, wokalistka, której piosenkę będzie dzisiaj wykonywała. Od razu załapałyśmy kontakt, podpowiedziała mi, jak to zaśpiewać, myślę, że wyjdzie wszystko świetnie.
Małgorzata Ostrowska: ''Szklana pogoda'' to trudna piosenka, nie ma nawet czasu złapać porządnie tchu. Lecz Julia podczas ćwiczeń bardzo mnie zaskoczyła, czuję, że jak wyjdzie na scenę, to wszystkich uczestników pozostawi w tyle. I tego jej życzę.

Przed państwem gwiazda numer 11
JULIA PIETRUCHA
w piosence ''Szklana pogoda'' 

Natasza: Wszyscy wstali z krzeseł, słyszysz te oklaski? Beato, wydaj opinię na temat tego występu.
Beata: Kochana, ja jestem w szoku. Takiego występu to ja jeszcze nigdy nie słyszałam, a przez te dwie edycję, gdzie sędziuję już wiele wykonów się nasłuchałam. Bezapelacyjnie jesteś najlepsza z tej dziewiątki gwiazd, które pozostały, to tobie należy się nagroda.
Natasza: Piotr.
Piotr: Ale ty masz mocny, rockowy głos! W takim wydaniu cię jeszcze nie słyszałem, jesteś rewelacyjna! Ja kompletnie nie wiem, co mam powiedzieć, odebrało mi mowę. Jedynie co mogę zrobić to wstać i oddać ci pokłony.
Natasza: Takiej sytuacji chyba jeszcze nigdy nie było. Agnieszka.
Agnieszka: Pokazałaś, kto tu rządzi w tym programie. Julio, śpiewasz lepiej ode mnie, jestem troszkę zazdrosna, nie powiem, że nie. <śmiech>. Jesteś największym objawieniem tego programu, śpiewasz najlepiej. Brawo.
Natasza: I jeszcze Sebastian.
Sebastian:  Dlaczego mnie nie było w trzeciej edycji? Ja nie wiem, co się działo w tej edycji, jak wtedy śpiewałaś, ale jak taj, jak dzisiaj, to twoje zwycięstwo było zdecydowanie zasłużone. To był najlepszy występ w tej edycji, wielkie gratulacje.
Natasza: Ostatni występ, ale jaki! Julio, ja chyba widzę, że ty nie do końca wierzysz w to, co słyszysz, ale to prawda! Również dołączam się do gratulacji, byłaś wspaniała. Drodzy państwo, nie zapomnijcie wesprzeć Julki esemesami, jej numerek to 11. Odsłuchaliśmy już wszystkie wykonania, posłuchajmy sobie ich jeszcze raz. 

<Skróty występów>


========
REKLAMA
========

Natasza: To jest część wynikowa 5. odcinka The Voice, witamy!
Maciej: Już za chwilkę dowiemy się, jakie osoby są całkowicie bezpieczne, a kto niestety będzie jutro musiał zmierzyć się w dogrywce.
Natasza: Na głosowanie macie ostatnią minutę, zaczynamy odliczanie.
Maciej: Przed przerwę jurorzy naradzili się, kto według nich wypadł najlepiej, a kto najsłabiej. Oddaję głos Beacie.
Beata: Poziom odcinka był znowu bardzo wysoki, razem zadecydowaliśmy, że najlepiej wyszła dzisiaj Julka oczywiście. Tutaj nie było żadnych wątpliwości, gorzej było z wyborem najsłabszego występu, bo każdy miał inne typy. Ale po dłuższych naradach zdecydowaliśmy, że najsłabiej ze wszystkich wyszła Katarzynie Pakosińska. Zaśpiewała dobrze, ale wiadomo, że poziom jest bardzo wysoki. 
Natasza: Znamy typowania jurorów, czy nałożą się na typowania telewidzów?
Maciej: Od tego odcinka zajdzie jeszcze jedna nowość. A mianowicie już teraz dowiecie się, jakie piosenki zaśpiewają nasze gwiazdy w kolejnym naszym wydaniu.
Natasza: Tak jest. Głosowanie zostało zakończone, mamy też wyniki. Możemy zaczynać.

Maciej:Na środek poprosimy ANNĘ GZYRĘ i AGNIESZKĘ WIĘDŁOCHĘ.
Natasza: Aniu, za tydzień zaśpiewasz utwór Sarah Connor ''From Sarah With Love''. Natomiast Agnieszka wykona piosenkę ''I Love Rock'n'Roll''! Anno, w tym tygodniu zachwyciłaś jurorów, o poprzednim występie już każdy zapomniał. Agnieszko, Piotr nawet nazwał cię zawodową piosenkarką. Lecz czy to pomogło? Tak, pomogło, obie jesteście bezpieczne!

Natasza: O swoim losie dowiedzą się teraz KASIA GLINKA i WOJCIECH SZCZĘSNY.
Maciej: Dla Katarzyny przygotowaliśmy numer Varius Manx ''Pocałuj noc''! Wojtek natomiast zaśpiewa ''Miracle'' zespołu Hurts. Kasiu, wyszłaś rewelacyjnie. Po dogrywce dostałaś nowych sil i oczarowałaś wszystkich. Wojtku, u ciebie było podobnie, tylko Piotrowi znowu coś nie pasowało. Nie wiem, jak mam to powiedzieć, ale ktoś z was jest zagrożony. Czy po raz kolejny Kasia? A może Wojtek? Drodzy państwo, pierwszą zagrożoną osobą jest ... Wojciech Szczęny. Kasiu, jesteś bezpieczna!

Maciej: Wojtkowi zabrakło dzisiaj szczęścia. Kto do niego dołączy? Na środek zapraszamy trzy panie: KATARZYNA PAKOSIŃSKA, ANNA PRZYBYLSKA i JULIA PIETRUCHA.
Natasza: Katarzyno, za tydzień zaśpiewasz ''Wuthering Height'' Kate Bush! Ani przypadła natomiast piosenka Eweliny Flinty ''Żałuję. Julia przez ten tydzień będzie przygotowywała ''Dancing Queen'' ABBY! Chcecie, abym powiedziała szybko, czy mam przedłużać? Szybko? Dobrze, jesteście wszystkie bezpieczne!

Natasza: Takim sposobem pozostała tylko dwójka gwiazd. MAŁGORZATA SOCHA i BRIAN PONIATOWSKI.
Maciej: Małgosiu, ''Prawy do lewego'' Kayah to twoje zadanie na ten tydzień. Brian zaś zaśpiewa ''I Love You'' T. Love! Nie ma co ukrywać, że ktoś z was jest zagrożony. Tylko kto? Oto jest pytanie. Małgosia ma już doświadczenie w strefie sing-off, Brian natomiast jeszcze nie. Małgorzato, fani twojego dzisiejszego wykonania niestety się zawiodą, ponieważ już go nigdy nie usłyszą. Jesteś bezpieczna, nie zaśpiewasz w dogrywce! Brianie, jesteś drugim zagrożonym uczestnikiem, dołącz do Wojtka.

Natasza: Wojciech Szczęsny i Brian Poniatowski. To ktoś z nich jutro usłyszy, że kończy uczestnictwo po piątym odcinku.
Maciej: Warto dodać, że w jutrzejszej dogrywce po raz pierwszy wystąpi zwycięzca jeden z edycji, to jeszcze się nigdy nie zdarzyło.
Natasza: Linie na panów są już otwarte, potrwa ono do niedzieli, do 19.00.
Maciej: Ratujcie swojego faworyta, my się widzimy jutro.
Natasza: Pa, pa

6 komentarzy:

  1. Cóż to był za odcinek, ulala! Poziom bardzo wysoki, co prawda jeszcze czasem jurorzy dostrzegają błędy u widzów, ale to nic. Bardzo mi się podobał odcinek pod względem utworów, pod każdym względem. Uważam, że zdecydowanie Julia wychodzi na prowadzenie, ja widzę ją w finale i będę ją w tym oczywiście wspierał. Pod względem wyników jestem niesamowicie szczęśliwy, bo w dogrywce znaleźli się ci, których chciałem tam zobaczyć. Będę za Brianem, choć za nim nie przepadam, to jednak dalej jeszcze z odcinek zasługuje na program. Szczęsny niech odpada, czas na niego był już w pierwszym starciu, a przez niego odpadły trzy dobre osoby. Czekam z niecierpliwością na sing-off i pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S - na plus idą także zmiany lekkie. Narady nie było jeszcze, więc super. Piosenki do kolejnego odcinka również są świetne.

      Usuń
  2. Odcinek po prostu rewelacja! Takich emocji to nie ma nawet w prawdziwym The Voice. Zmiany małe mi się podobają. Gość specjalny bardzo mi się podobał. Co do moich ulubieńców to poszło im średnio. Jedni poradzili sobie dobrze, druudzy tak troche słabiej. Co do wyników. to bardzo zaskakujące. Emocji mi przy nich nie zabrakło. Część z moich faworytów przeszło, ale i jeden jest zagrożony. Jest to właśnie Szczęsny. Mam nadzieję, że uda mu się przejść, bo bardzo chciałbym go jeszcze posłuchać. Co do Briana, to mi go nie szkoda. Już dawno powinien odpaść. Mam nadzieję, ze odpadnie. W głosowaniu będę za Wojtkiem. Czekam na wyniki i głosuje. [Idol Stars]

    Ocena za odcinek to 6/6

    OdpowiedzUsuń
  3. Odcinek bardzo ciekawy, wczułem się i przeczytałem z wielką przyjemnością. Dużo emocji, dawka świetnej muzyki i co chcieć więcej? Moi faworyci dzisiaj spisali się dobrze, ale niestety jeden z nich trafił do dogrywki. Świetny dodatek przy wynikach, piosenki na przyszły tydzień równie dobre co w tym odcinku. Wyniki są dla mnie szokiem, bo dogrywce znajdują się jedyni panowie na tym etapie. Ale ja wiem na którego będę głosował i mam nadzieję, że uda mi się go uratować przed eliminacją. Mimo wszystko jeżeli zdarzy się inaczej to i tak będzie dobrze, bo mam wielu innych mocnych faworytów, którym kibicuje. Czekam na dogrywkę i głosuje. [xFactor-Stars]

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahaha, w końcu Brian zagrożony. Teraz wystarczy, żeby odpadł i będzie super:) Odcinek bardzo przyjemny. Jurorzy coraz mniej krytykują, co widać po tym, że świetny występ Kasi Pakosińskiej został uznany za najsłabszy według jury. Moi faworyci dostali dobre opinie i oprócz Wojtka wszyscy przeszli bezpiecznie. Wiadomo na kogo będę głosował w dogrywce, mam nadzieje,że ta osoba przejdzie ;) Czekam na dogrywkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja pierdzielę, ale ta edycja jest cudowna :) Świetnie mi się czytało odcinek, masz do tego talent. Zaczęło się od pięknej piosenki Bednarka, a później przez cały odcinek były już cudowne piosenki. Najlepszą otrzymali Ania P, Ania G, Małgosia i Wojtek. Widać, że poziom podskoczył, najbardziej mnie cieszą świetne opinie dla Ani G, Briana, Julki.. dziwię się że Ani Przybylskiej słabiej poszło, ale i tak nie jest źle. Bardzo dobre zmiany, szczególnie ta z ujawnieniem piosenek. Wypowiem się o nich na facebooku, a co do wyników to jeszcze nie tak źle, choć jeden faworyt tam się znalazł, mianowicie Brian. [Fashion Queen 2]

    OdpowiedzUsuń